Tatuażysta z Auschwitz

Nakładem Wydawnictwa Księgarskiego ukazuje się książka, która łączy w sobie dokument historyczny z prawdziwą historią miłosną sprawdzoną w obozie zagłady. Debiutancka powieść australijskiej pisarki Heather Morris opowiada o sile miłości, wiary i wewnętrznego oporu w pokonywaniu najtrudniejszych prób. Książka oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. W 1942 roku Lali Sokolov i Gita Furman poznali się w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Jej tatuaż z numerem seryjnym został usunięty, a on musiał zdobyć nowy... To była miłość od pierwszego wejrzenia. Młodzi ludzie mieli przejść przez straszne próby, separację i długo oczekiwane ponowne spotkanie, które przerodziło się w 56 lat szczęśliwego życia małżeńskiego. Historia ich miłości została spisana przez Heather Morris ze słów samego Lali, którego autorka spotkała przypadkiem w 2003 roku. Spotkanie to odmieniło losy obojga. Czując zaufanie Heather, starszy mężczyzna zdecydował się opowiedzieć jej najbardziej intymne szczegóły swojego życia podczas Holokaustu. Heather najpierw napisała historię Lali w formie scenariusza, który został wysoko oceniony na międzynarodowych konkursach, a następnie przekształciła go w swoją debiutancką powieść "Tatuażysta z Auschwitz". "Historia ludzkości to historia wojen, straszliwych strat, ale także miłości. Bez niej nasz gatunek już dawno przestałby istnieć. Jeśli chodzi o II wojnę światową, wielu z nas zadaje sobie pytania: Jak ludziom udało się ją przetrwać? Skąd nasi dziadkowie czerpali siłę, by iść dalej? "Tatuażysta z Auschwitz" daje nam odpowiedź: bo mieli nadzieję, bo kochali mimo wszystko. Ta książka przypomina współczesnemu czytelnikowi o tym, co nigdy nie powinno się powtórzyć, ale mówi też o tym, co nas inspiruje i daje nam siłę" - mówi Svitlana Paveletska, współzałożycielka wydawnictwa #knyholav.